Silniki wysokoprężne wciąż mają się dobrze
Chcesz kupić diesla, ale obawiasz się, że silniki wysokoprężne to przeszłość motoryzacji? Nic bardziej mylnego! Pogłoski o śmierci diesli są mocno przesadzone.
Jeszcze kilkanaście miesięcy temu media donosiły, że silniki diesla odchodzą do lamusa. Powód: gwałtowny spadek sprzedaży, wywołany tzw. „dieselgate”. Był to proceder polegający na montowaniu w samochodach produkowanych przez koncern Volkswagen oprogramowania, pozwalającego na manipulację wynikami pomiarów emisji z układu wydechowego.
W efekcie mnożyły się zapowiedzi zamykania centrów miast dla pojazdów z tymi silnikami, a diesle zaczęły być postrzegane jako duże zagrożenia dla środowiska naturalnego i zdrowia ludzi.
Może i Ty obawiasz się zakupu pojazdu z silnikiem wysokoprężnym (tak inaczej mówi się na diesla)?
Pod koniec 2018 r. z raportów publikowanych przez koncerny samochodowe wynikało, że sprzedaż diesli wyraźnie spadła. Jak się okazuje, to chwilowy trend. Raporty sprzedaży za pierwsze miesiące 2019 r. nie pozostawiają złudzeń: diesle mają się bardzo dobrze.
Diesel nadal sprzedaje się dobrze (przykład Niemiec)
Można powiedzieć, że trendy motoryzacyjne w Europie wyznacza niemiecki rynek. Sprawdziliśmy, jak popularne są diesle u naszego zachodniego sąsiada. Co się okazało?
Spośród 15 marek sprzedających w Niemczech najwięcej aut z silnikami diesla, w przypadku aż 7 udział diesli w 2018 r. wyraźnie wzrósł. Jak radzi sobie Volkswagen, główny bohater tzw. „afery dieselgate”? Zdziwisz się, ale świetnie. W kwietniu 2019 r. udział diesli w sprzedaży firmy wzrósł do 49 proc. w porównaniu do tego samego okresu rok temu. Wśród golfów wzrost wyniósł 25 proc.
Dane sprzedażowe to tylko część zaskakujących informacji, które dla Ciebie przygotowaliśmy. Wiesz, że diesle nie są aż takim zagrożeniem dla środowiska, jak się powszechnie uważa? Ba! Mogą być tak samo ekologiczne jak samochody elektryczne!
Diesle tak samo ekologiczne jak elektryki?
Lubisz dynamikę diesli, ale starasz się kierować ekologią i dlatego wolisz droższe hybrydy lub auta elektryczne?
Oczywiście, samochody napędzane elektrycznie będą wyznaczały trendy w motoryzacji w najbliższych latach. Tyle tylko, że pojazdy spalinowe nie znikną szybko z rynku. Tym bardziej że naładowanie samochodu elektrycznego wciąż to wciąż nie lada wyzwanie nawet w największych polskich miastach.
Poza tym pod względem ekologii i emisji spalin auta na prąd niekoniecznie nokautują diesle.
Silniki diesla mogą być tak samo ekologiczne jak elektryczne! Nie wierzysz?
Potwierdzają to wyniki testów przeprowadzonych przez Green NCAP. Organizacja sprawdziła faktyczną emisję spalin nowych samochodów. W tym celu przetestowała 5 modeli różnych producentów i segmentów:
- Mercedes C 220 d 4MATIC,
- Renault Scenic dci 150,
- Audi A4 Avant g-tron,
- Opel Corsa 1.0,
- Nissan Leaf (elektryczny).
Wnioski? Mercedes otrzymał tyle samo punktów za emisję spalin, co… samochód elektryczny. Silnik diesla w tym modelu emituje oczywiście szkodliwe gazy, ale w niewielkiej ilości, charakterystycznej do tej pory tylko dla modeli elektrycznych. A kilka innych diesli zbliżyło się do tego idealnego wyniku.
Diesel czy benzyna – co się bardziej opłaca?
Jeszcze kilka lat temu odpowiedź na to pytanie była prostsza. Diesel był kojarzony z niskim spalaniem i dużą dynamiką jazdy. Dzisiaj możesz spotkać się z opinią, że większość silników benzynowych pozwala uzyskać podobne osiągi.
Czy tak jest na pewno?
W poniższej tabeli zebraliśmy najważniejsze różnice pomiędzy autem z silnikiem diesla a „benzyniakiem”, które możesz zauważyć w trakcie codziennego użytkowania:
Diesel | Benzyna | |
---|---|---|
Spalanie w mieszanym trybie jazdy* | śr. Ok. – 5,4 l / 100 km | śr. Ok. – 6,1 l / 100 km |
Czas uzyskania temperatury roboczej silnika | potrzebuje więcej czasu – świeca musi odpowiednio się nagrzać | szybko osiągnie odpowiednią temperaturę pracy |
Moment obrotowy silnika | większy moment obrotowy – ok. 5 tys. obrotów/min | ok. 7 tys. obrotów /min |
Częstotliwość zmiany biegów (w przypadku skrzyni manualnej) | możesz rzadziej używać drążka zmiany biegów | musisz sztywno trzymać się obrotów silnika |
*Na podstawie analizy przeprowadzonej przez serwis SpidersWeb na przykładzie marki Volkswagen
Jest jeszcze jeden parametr, którego nie można ocenić sztywnymi wskazaniami. To przyjemność z jazdy. Jest to subiektywna opinia każdego kierowcy.
Dlatego zanim zdecydujesz się na zakup, wybierz się na dłuższą jazdę testową autem z silnikiem benzynowym oraz dieslem. Może się okazać, że praca jednego z tych dwóch rodzajów silnika na tyle zgra się z Twoim stylem jazdy, że pozostałe argumenty nie będą już potrzebne.
Jeżeli jednak wciąż będziesz potrzebować wskazówek odpowiedz sobie na kilka pytań:
- ile kilometrów ciągłej trasy pokonujesz dziennie?
- jeździsz wyłącznie w ruchu miejskich, czy raczej w długich trasach?
- Twoja codzienna jazda jest na tyle krótka, że w warunkach zimowych silnik Twojego auta nie ma okazji się rozgrzać?
- pokonywane odległości są krótkie i wymagają od Ciebie częstego gaszenia i uruchamiania auta?
Jeśli Twój samochód służy do odwożenia dzieci do szkoły, przewożenia zakupów z pobliskiego sklepu i dojazdów do pracy, wybierz samochód z silnikiem benzynowym.
Jeżeli jednak do pracy musisz dojeżdżać ok. 20 km w jedną stronę, regularnie poruszasz się na długich dystansach, a Twój samochód to SUV, duże kombi lub małe dostawcze auto, postaw na Diesla.
Diesel musi dymić? Czyli jak kupić sprawnego diesla z drugiej ręki
„Przecież to jest diesel, to musi dymić”, „Czarny dym w przypadku Diesla to standard” – te lub podobne zdania to standardowe hasła wielu komisowych sprzedawców samochodów. Jeśli to usłyszysz, nie wierz w to!
Dlaczego diesel dymi?
Dym w dieslu to sadza, która wydziela się na skutek spalania oleju napędowego w silniku wysokoprężnym. Czarny dym z rury wydechowej był standardowym zjawiskiem, ale w przypadku diesli z latach 70., 80. i czasem w 90.
W przypadku silników wysokoprężnych produkowanych po 2000 r. widoczne wydzielanie sadzy blokują katalizatory. Na przestrzeni ostatnich lat miały one różne nazwy. Obecnie jest to skrót: DPF.
Jeśli nowe silniki diesla „dymią”, to coś w nich działa źle. Niesprawne mogą być wtryski, turbina lub intercooler. Tak samo jest z silnikami benzynowymi – czarny dym nie oznacza nic dobrego.
Surowe kary za usuwanie filtrów DPF w dieslu – o co chodzi?
Filtr DPF redukuje nadmierną emisję spalin. Zatrzymuje cząstki stałe wydobywające się z silnika i wypala je. Niestety z czasem filtr ulega zapchaniu, co wymusza na kierowcy jego regenerację lub wymianę. A to wiąże się z dodatkowymi kosztami. Dlatego wielu właścicieli diesli, wbrew regulacjom prawnym, usuwa filtr DPF.
Ministerstwo Środowiska pracuje nad zaostrzeniem przepisów za usuwanie filtrów DPF. Grzywna ma sięgać nawet 5 tys. zł. Dodatkowo, znowelizowana zostanie ustawa Prawo o ruchu drogowym. Podczas okresowych badań technicznych, diesle będą poddawane badaniom jakości spalin.
Dlatego jeżeli planujesz kupić używany samochód z silnikiem diesla, zwróć uwagę, aby pochodził on z pewnego źródła. Ważne, aby posiadał pełną dokumentację serwisową.
Poszukiwania swojego wymarzonego samochodu możesz rozpocząć od sprawdzenia oferty Master1.pl. W naszej ofercie znajdziesz ponad 500 różnych pojazdów z silnikami wysokoprężnymi.