Polskie lato bywa kapryśne – potrafi rozpieścić upałami, ale też dopiec burzami i gradem. Takie warunki pogodowe są wyzwaniem dla zmotoryzowanych. Choć większość kierowców posiada klimatyzację, wielu z nich nie korzysta z niej prawidłowo i nie wie jak jeszcze radzić sobie z upałami. Błędy, kończące się wypadkami, popełniamy także w czasie gwałtownych ulew i burz.
Latem wyczekujemy upalnych dni, kiedy temperatura sięga nawet ponad 30 stopni Celsjusza. Kiedy nadchodzą, wydawać by się mogło, że nie ma na co narzekać. Jednak bardzo wysokim temperaturom często towarzyszą będą burze i grad. Dlatego przypomnimy Wam: jak radzić sobie z upałami, jak poprawnie korzystać z klimatyzacji i czy to jedyny sposób na walkę z wysoką temperaturą, co jest dobre dla Was, a co dla Waszego samochodu oraz co robić, gdy zaskoczy Was gwałtowna burza? Oto 7 porad, które pomogą bez szwanku przetrwać kapryśne polskie lato.
1. Chroń auto przed przegrzaniem
Aby nie doprowadzić do nadmiernego nagrzania kabiny samochodu w czasie postoju, warto wyposażyć się w matę termiczną umieszczaną za przednią szybą. Nawet jeśli nie pozwoli na zachowanie przyjemnego chłodu, to na pewno sprawi, że kierownica, klamki czy inne elementy wyposażenia nie będą parzyć.
Poza samym wnętrzem, trzeba pamiętać o układzie napędowym samochodu i prostej, podstawowej zasadzie: nie ma płynu chłodniczego – nie ma chłodzenia.Na co dzień widzimy jak wiele systemów stosowanych w autach ulega postępującym zmianom technologicznym. Ale zasada działania układu chłodzenia wciąż jest taka sama: płyn krąży w obiegu, odbiera ciepło od silnika i oddaje je w chłodnicy. Podczas upałów jest on dodatkowo obciążony, bo nie jest w stanie na tyle sprawnie oddawać ciepła produkowanego przez silnik jak w normalnych temperaturach. Właściwy poziom płynu chłodniczego stanowi w czasie upału być albo nie być dla silnika. Dlatego trzeba go regularnie sprawdzać.
Kontrolować trzeba także poziom oleju, który w silniku oprócz smarowania pełni także funkcję chłodzącą.
2. Rozważnie z klimatyzacją
Jeżeli nie mieliście możliwości zabezpieczenia kabiny auta przed nagrzaniem, na pewno będziecie się ratować klimatyzacją, która znacznie poprawia komfort jazdy. Jednak trzeba umieć z niej korzystać. Ogromna większość kierowców posiada samochód z klimatyzacją. Takie wyposażenie miało 99% aut sprzedanych przez w tym roku w Master1.pl.
Z doświadczenia wiemy, że nie każdy kierowca poprawnie obchodzi się z jej obsługą. Większość uruchamia system klimatyzujący od razu po wejściu do rozgrzanego auta, co jest dużym błędem. Dlaczego? Ponieważ temperatura wewnątrz auta pozostawionego na słońcu w upalny dzień może sięgnąć nawet 50-60 stopni Celsjusza. A żadna, nawet najbardziej nowoczesna klimatyzacja, nie jest w stanie schłodzić tak rozgrzanego kokpitu od razu. Wtedy najczęściej kierujemy bardzo mocny nawiew na siebie, narażając się tym samym na przeziębienie.
Lepiej dobrze przewietrzyć samochód przed podróżą wyrównując temperaturę wewnątrz i na zewnątrz samochodu lub jechać kilka minut z uchylonymi niezbyt szeroko szybami. Gdy w aucie będzie nieco chłodniej, możecie ustawić mocniejszy nawiew, ale najlepiej na przednią szybę – dzięki temu rzeczywiście schłodzicie wnętrze pojazdu, a nie wychłodzicie samych siebie.
Co więcej pamiętajcie o optymalnej temperaturze – powinniście ją utrzymywać na poziomie 19-23 stopni Celsjusza, czyli niespełna 10 stopni mniej niż na zewnątrz. Podróżując w bardzo niskiej temperaturze narazicie się na szok termiczny, gdy wysiądziecie z auta wprost w 30 stopniowy upał.
3. Ekojazda szczególnie ważna w upały?
Nie istnieje specjalny rodzaj techniki jazdy podczas upałów, jednak warto trzymać się zaleceń ecodrivingu, o którym bardzo często mówimy naszym Klientom. Dzięki temu nie doprowadzicie do przegrzania samochodu. Starajcie się zatem jechać na jak najniższych dla danego biegu obrotach silnika, płynnie dodawać gazu – to szczególnie ważne dla układu chłodzenia – hamować głównie silnikiem i obserwować sytuację na drodze, żeby zachować jak największą płynność jazdy.
4. W czasie burzy zostań w aucie
Upalnym dniom często towarzyszą gwałtowne burze i intensywne opady deszczu. Jeśli jesteście w trasie warto wtedy nie tracić głowy i pozostać w aucie. Przede wszystkim wnętrze samochodu jest bezpiecznym miejscem, ponieważ chroni przed polem elektrostatycznym – w przypadku uderzenie pioruna, ładunek „spływa” po karoserii, nie uszkadzając pojazdu i nie stanowiąc zagrożenia dla pasażerów. Możecie zatem spokojnie dalej podróżować, o ile warunki pogodowe na to pozwalają.
5. Nie wyłączaj świateł, unikaj drzew i zagłębień terenu
Jeżeli nawałnica jest bardzo silna i uniemożliwia dalszą podróż, należy zjechać w bezpieczne miejsce. Najlepiej nie zatrzymujcie się na poboczu, ponieważ w warunkach ograniczonej widoczności jest to niebezpieczne. Jeżeli musicie tak postąpić, nie wyłączajcie świateł mijania i włączcie awaryjne. Lepiej jednak wybrać otwartą przestrzeń z dala od poruszających się aut oraz drzew i wysokich instalacji, takich jak słupy czy przydrożne reklamy. Należy także unikać obniżeń terenu, by w przypadku bardzo intensywnych opadów, uniknąć zalania auta.
6. Grad – zmora kierowców. Zabezpiecz auto!
Podczas postoju, któryjest przerwą w podróży lub w sytuacji, gdy nie macie możliwości garażowania samochodu, warto zadbać o karoserię oraz przednią szybę – jej stłuczenie będzie szczególnie kosztowne, niebezpieczne i uniemożliwi ewentualną dalszą podróż. W ochronie nadwozia pomoże np. mata, którą w czasie upału osłania się przednią szybę chroniąc wnętrze auta przed nagrzaniem. Dobrze sprawdzi się też zwykły koc lub dywaniki samochodowe. Jeśli nie jest to tylko tymczasowy postój i macie taką możliwość, praktyczne będą grube kartony i pokrowiec samochodowy. Usuwanie usterek po gradobiciu nie jest dziś trudne – naprawę przeprowadza się poprzez małoinwazyjne wypychanie karoserii i można ją przywrócić do niemal idealnego stanu. Jednak taki zabieg może być kosztowny. Kierowcy, którzy mają auto w leasingu lub abonamencie mogą rozliczyć tego rodzaju usługę w ramach pakietu ubezpieczeniowego.
7. Uwaga na przyczepy i kałuże
Silny wiatr i bardzo mokra nawierzchnia drogi mogą sprawiać problem z utrzymaniem właściwego toru jazdy. Kłopoty mogą mieć szczególnie kierowcy ciągnący przyczepy np. kempingowe. Zarówno oni, jak i mijający lub wyprzedzający ich kierowcy, powinni zachować wzmożoną ostrożność. W czasie ulewnego deszczu należy także pamiętać, aby ostrożnie pokonywać miejsca, gdzie zatrzymała się woda. Coś, co wygląda tylko na dużą kałużę, może okazać się już całkiem głębokim zbiornikiem wody. Pokonując przeszkodę powoli lub omijając ją, unikniecie zalania podwozia. Jeśli na mokrej trasie konieczne jest hamowanie, najlepiej robić to pulsacyjnie, naśladując system ABS – jeśli go nie posiadacie.